Niestety z braku włóczki kremowej w sklepie, zmieniłam ją na beżowy. Tak to jest jak się kiedyś kupi i zaczyna się robić z resztek. Ale zmiana na plus, przynajmniej nie będzie taki jasny.
W lutym urodziny miała mamusia, więc znowu zagościły pęczki/bąbelki.
Oczywiście nadal zgłaszam koc na wyzwanie w Klubie Twórczych Mam